Forum Uzdrowienie Strona Główna

 samoakceptacja w praktyce

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
na razie bez nazwy tutaj
Gość






PostWysłany: Czw 21:11, 31 Sie 2006    Temat postu: samoakceptacja w praktyce

Witam Was wszystkich serdecznie.
Miłość do samego siebie dla wielu ludzi jest pojęciem absolutnie abstrakcyjnym. Zgadzają się, że jest to ważne, lecz nie wiedzą, jak wprowadzić to w życie. Ja uznałam, że aby moja miłość miala wymiar praktyczny, muszę zmienić myślenie na swoj temat. Zaczęłam od próby nie obwiniania się za popełnione błędy. W moim domu każdy błąd był źle traktowany. Dowiedziałam się, że owe "błędy" to nic innego jak lekcje. To jest coś, czego po prostu nie umieliśmy.. nie ma sensu się obwiniać, ale wyciągnąć wnioski i działać wg tych wniosków!
W tym celu, jak popełnię "błąd" to już nie obwiniam siebie - nie psioczę na siebie emocjonalnie ani w myślach. Przyglądam się swoim emocjom ( złym), wtedy jakoś znikają. I zaczynam się koncentorować na tym, czego nauczyło mnie owo wydarzenie. Tak nie, na wydarzeniu, ale na tym co mnie nauczyło. Ponieważ zawsze psioczylam sobie w wyniku błędów, to dziekuję sobie za tą lekcję i jestem chwilę, otwierając się na uczucie wdzięczności ( nie zawsze przychodzi). Potem proszę o odwagę, aby móc wprowadzać w życie wnioski do jakich doszłam ( ponieważ wcześniej mimo iż dochodzilam do wnioskow to nigdy ich nie wprowadzalam w życie). W taki sposob każde takie wydarzenie staje się nauką, a ja nie obwiniam siebie.
A jakie są wasze sposoby
zmianę myślenia o sobie
czy też zmianę stosunku do siebie

jednym slowem ..
JAK WY W PRAKTYCE UCZUCIE SIĘ PRAWDZIWIE KOCHAĆ SIEBIE?
Powrót do góry
na razie bez nazwy tutaj
Gość






PostWysłany: Czw 21:12, 31 Sie 2006    Temat postu:

oo przepraszam... nie ma złych emocji.. ale wiecie o co chodzi.. np nienawiść wobec siebie, wstyd itd
Powrót do góry
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 11:37, 06 Wrz 2006    Temat postu:

Pisz o takich "złych" emocjach jak złość, nienawiść, wstyd w działach na forum. Rozebrane do naga same odejdą. To będzie najlepsza praktyka. Słowo pisane ma bardzo dużą moc. A jak podświadomość otworzy ten czarny worek, który chowa przed nami i wszyscy zobaczą co ona tam ma, to już jest wolna i nie musi nic ukrywać. Energia, która na to zużywała, zostaje nam do tworzenia. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
na razie bez nazwy
Gość






PostWysłany: Śro 22:41, 06 Wrz 2006    Temat postu:

chodziło mi Loniu o to, aby nie traktować np złości jako "złego" uczucia właśnie, nie ganic sie za jej odczuwanie,ale aby potraktować ją naturalnie, tak jak na przykład radość. Bo emocje po prostu są
Powrót do góry
Bodhisattva
2 Talary



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:15, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Gościu, oby tak dalej Smile))
Fajnie, że przestajesz się obwijać za swoje błędy itp., zaczynasz się szanować, bardzo dobrze jest nie tylko szanować własne decyzje, ale także obejmować się tą miłością. Czy mówisz do siebie czasem "Jaki jestem piękny!", "Jestem w porządku, zawsze i wszędzie!", "Zawsze byłem w porządku!", dawaj sobei komplementy, niech będzie miło. To naprawdę świetna zabawa, wiele się podczas takiej zabawy uwalnia.

Często używam tego słowa "ZABAWA" nawołuje do zabawy, mówię "Bawcie się", niektórzy ludzie uważają, że zabawa to brak szacunku do czegoś, nieprawda! Zabawa to właśnie żywy szacunek do siebie, do innych, do rzeczy, do świata... Gdy się bawisz, pozwalasz sobie na bycie tu i teraz całym sobą! Gdy podchodzisz do czegokolwiek poważnie, zauważ, że tylko po częsci zajmujesz się tym czymś, a reszta obserwuje by przypadkiem nie być mniej poważnym, szuka i kontroluje, by przypadkiem nie popełnić błędu. To jest brak szacunku włąsnie, bawcie się i zobaczcie, że cay szacunek jest właśnie w zabawie, bo zabawa to przedewszystkim pozwolenie sobie na wolność, na spontaniczność, na prawdę, na wszystko, to brak kontroli i pełne otwarcie, czy mozliwy jest wiekszy szacunek do siebie i do całego stworzenia, do Boga?

----
"Kocham ludzi jak siebie samego..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzdrowienie Strona Główna -> Uzdrawianie związku z sobą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin