Forum Uzdrowienie Strona Główna

 Mój związek

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 18:31, 07 Cze 2006    Temat postu: Mój związek

Może to zabrzmi dziwnie, ale mój związek z mężczyzną opierał się na lęku. Mężczyzna miał mnie bronić, chronić i najlepiej odgrodzić od całego zła tego świata. I w tej roli spełnił się doskonale. Oczywiście niezgodnie z moimi wyobrażeniami i oczekiwaniami. Wszytkie moje lęki i obawy podświadomie projektowałam na mojego partnera. To prawdopodobnie nie pozwoliło mu wyjść takim jakim był naprawdę. Inna sprawa, że nie zależało mu na tym. Nie mógł sobie poradziać tylko z jednym, nie dało się mnie podporządkować. Nigdy nie chciałam się zgodzić z tym, że jestem czyjąś własnością. Obecnie moje spojrzenie na związek w dużym stopniu się uzdrowiło. Jestem z partnerem, którego darzę szacunkiem, a na tym już można budować. I to nie znaczy, że wszystko jest idealnie. Oboje mamy swoje wzorce zachowań, które zmieniamy. Ale w tym związku oboje chcemy zmian i wspieramy się w tym, co chce zmienić każde z nas. Moim zdanie miłość, to także wsparcie dla drugiej osoby w związku i to w każdej trudnej chwili. To rodzi wdzięczność, a wdzięczność to otwarcie się na wszystko co najlepsze dla nas. Świadome otwarcie się na partnera wymaga od nas ciągłego poznawania siebie. Ponieważ jest to osoba najbliższa nam i dlatego zawsze pokaże nam to, co nam najbardziej przeszkadza w nas samych a czego nie chcemy widzieć, a może przeznać się do tego, że to jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia
1 Talar



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:42, 12 Cze 2006    Temat postu:

Partnerstwo to dla mnie temat obecnego życia. Moje związki z wcześniejszych żyć to ciagłe rozstania, burzliwe namietności i brutalne rozdzielenia. Trudno jest mi być w związku. Po jakimś czasie mam wrażenie, że się duszę, szukam odosobnienia, że ta druga osoba chce mną zawładnąć. Nie chcę a później znowu chcę być z kimś. Nie chcę się otworzyć na drugiego człowieka, choć wiem, że powinnam. Moje małżeństwo nie wyszło, za co głównie winię siebie, choć nie chcę go określać w kategoriach winny nie winny. Mam wrażenie,że tak wiele ode mnie zależało, że celowo psułam je po to aby się rozleciało. To sprawia, że choć nie mieszkam z meżem już od dwóch lat to on ciągle ma nadzieję, że do niego wrócę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 12:39, 27 Lip 2007    Temat postu:

Piszesz że wszystko ci nie wychodzi z mężczyznami może czas odpowiedzieć sobie czego ja tak naprawde chcę od mężczyzny.Obwinianie do niczego nie prowadzi.Myśle że chcesz znaleźć rozwiązanie? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia
1 Talar



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:50, 27 Lip 2007    Temat postu:

Dziękuję Loniu za uśmiech, który mi wczoraj wysłałaś.
Zaczęłam rysunek, który ma być prezentem dla Marcina.
Bardzo chciałam narysować znów wodę i pomyślałam sobie, że może
to być wodospad. Są drzewa, wysoka góra, po której spływa ogromnym strumieniem woda, teraz zdałam sobie sprawę z tego, że jest tam naprawdę
głośno.
I jest most - to miało być najważniejsze w tym rysunku, oprócz wody oczywiście.
Most jest piękny, jak i jego otoczenie, ale bez ludzi.
Narysowałam na nim Marcina i siebie, stoimy obok siebie , patrząc na ten rysunek powiedziałam do Marcina -weź mnie za rękę, a on na to, żebym to narysowała. Zrobiłam dwie kreski i trzyma mnie za rękę.
Teraz stojąc na moście rozmawiamy, nie wiem tylko czy siebie słyszymy.
[/list]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 19:23, 27 Lip 2007    Temat postu:

Ale już się trzymacie za ręce! Laughing Jeżeli będziesz miała problem że się nie słyszycie to kup duży Bęben zawsze ten którego nie słychać będzie mógł w niego walić.Wtedy nie dość że będzie głośno to jeszcze będzie słychać. Laughing Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia
1 Talar



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:24, 28 Lip 2007    Temat postu:

Miś i żyrafka.
Miś dzisiaj zmienił barwę na jaśniejszą.
Pewnie od różowego koloru, który je otacza.
A żyrafka na misia patrzy zdziwiona i szczęśliwa,
chociaż łzy w jej oczach pojawiają się czasem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia
1 Talar



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:14, 31 Lip 2007    Temat postu:

Namalowałam obrazek, który dał mi tą radość, której poszukuję.
Ale teraz czuję tylko lęk, nie ma już tej radości.
Małgosia wylękniona i zapłakana wtuliła się we mnie i tak narazie jest.
Przytulam ją, głaszczę po głowie i chcę zrozumieć co się dzieje.
Małgosia boi się malować to, co czuje. Bo nie wiadomo kto i co zobaczy w obrazie.
Ostatni obraz, który najbardziej pamięta namalowała przed śmiercią ojca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 18:07, 31 Lip 2007    Temat postu: lęk

Ciesze sie że przytulasz małą Małgosie.Może namalować też ten lęk? co ty na to?Jak zobaczysz co wywołuje lęk w tobie, to może się okazać że duża Gosia się nie boi i potrafi małej Gosi to pokazać.Mała Gosia zawsze pójdzie za dużą Gosią bo ją kocha.Powodzenia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia
1 Talar



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:03, 21 Sie 2007    Temat postu:

Loniu mój lęk ma przede wszystkim związek z mężczyznami. Nie malowałam go, bo już kiedyś malowałam dużo strachów i już mam dość. Zobaczyłam go w wyobraźni - na pewno miał duże oczy.
Mój lęk to lęk przed mężczyznami i ich oczekiwaniami żebym była dojrzałą kobietą.
Ostatnio to często słyszę, że jestem dojrzałą kobietą ale niestety nie czuję tego.
Czuję, że czego innego się ode mnie oczekuje a ja chcę co innego dawać.
Chciałabym móc być najpierw dziewczynką , a potem kobietą, a nie od razu być dorosłą.
Na szczęście wreszcie zaczęłam o tym rozmawiać sama ze sobą i z Marcinem,
cieszę się że oboje zaczynamy rozumieć, że ta dziewczynka chce żyć i cieszyć się życiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 18:04, 21 Sie 2007    Temat postu:

W związku wspaniale jest jeżeli umiemy zaakceptować małe dzieci które zawsze będą mieszkać w nas i naszych partnerach.To naprawde może być świetna zabawa.Bawmy się ze sobą jak małe dzieci , kochajmy się tak jak pragneliśmy aby kochali nas rodzice i cieszmy się seksem jak najwspanialsi kochankowie a ufność która się zrodzi uzdrowi całą resztę.Wspaniale że już o tym rozmawiacie.Pozdrawiam i trzymam kciuki. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgosia
1 Talar



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:25, 21 Sie 2007    Temat postu:

Dziękuję Loniu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzdrowienie Strona Główna -> Uzdrawianie związku z partnerem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin