Kto to dzieci?

Lonia

Kim tak naprawdę są dzieci? Czasami patrząc na dziecko ma się wrażenie, że rozmawiamy z dorosłym. I odwrotnie, patrząc na dorosłego, ma się wrażenie, że rozmawia się z dzieckiem. Chyba nigdy nie przestajemy być dziećmi. Nieważne ile mamy lat. No więc tak naprawdę uzdrowienie związku z dziećmi, to nic innego jak uzdrowienie związku z dzieckiem, które mieszka w nas samych. I jeżeli będziemy strofować to dziecko, które jest w nas, to na pewno przeniesiemy to na nasze dzieci. Każde nasze zachowanie w stosunku do siebie przeniesiemy na nasze dzieci. A one tylko oddadzą nam to co nasze. Ich zachowania nas denerwują dlatego,że nie akceptujemy tak naprawdę samych siebie. Mimo to, że toniemy w słowach, tak naprawdę niewielu z nas ma odwagę słuchać samego siebie. A jeszcze mniej z nas ma odwagę przyznać się do tego co czuje. Dlatego warto być wdzięcznym naszym dzieciom za to, że wyciągają z nas to czego sami nie potrafimy zrobić. Dzieci to nasi najlepsi nauczyciele szczerości, ufności i spontaniczności. Nie gniewajmy się na nich za to, że nie są tacy jak my.