Forum Uzdrowienie Strona Główna

 Zaproszenie

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 18:25, 04 Wrz 2006    Temat postu: Zaproszenie

Połóżmy się teraz na soczystej trawie i połączmy się z odwiecznie bijącym sercem ziemi. Słońce ogrzewa nasze ciało, wiatr pieści delikatnie nasze zmysły, przychodzi rozluźnienie. Teraz podzielmy się z innymi naszymi przemyśleniami o życiu. Może biedronki, motyle, żaby i wszyscy żyjący na tej łące dołączą do nas, tak, że będą wspaniałą inspiracją. Piszmy i pozwólmy sobie czuć życie, które tętni w nas i wokół nas. Zapraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A_im99
Gość






PostWysłany: Wto 6:07, 05 Wrz 2006    Temat postu: Poszukiwanie gospodyni

...łączka jak łączka ,trawa jak na łące ,normalnie zielona i do pasa .
Gdzie ta gospodyni ? - zamarudziłem na forach , pewnie gdzieś w trawie ..
leży i.. .No właśnie czy jest pełnoletnia .Na dobrą sprawe nie znam jej ,
nawet nie wiem jak wygląda Question może jak Szrek, a ja.. i ta łączka ...ośla ...
no tak jestem "starym osłem "... tylko jeszce Kubusia brak i Prosiaczka ...
Tygrys zaraz by brykał i pogniótł całą trawę ... gospodynię by uszkodził ...
trawa i trawa ..nic nie widać... tu jasnowidz potrzebny ... czy osioł może
byc jasnowidzem .... no dobra osioł jest jasnowidzem...... widzę , widzę ....o dziura ...czarna ...nie ...zwykła ...bajtowa...no to co ja jestem ,jak widzę dziurę bajtową to zmaczy że jestem nie osioł tylko HAKER ... ale przeciesz mam ogon , uszy ,grzywę i filozoficzne usposobienie .... to jak mogę nie być osłem ......trudne pytanie???????...
.....ale powiedzmy i pomyślmy....szedłem przez for-umy , mogło mnie
zmienić ...albo oświecić ....było widno ...to prawda.... no i ta gospodyni...
idę i idę i nie widać jej....mailla też ma dziwnego lonijaja ...czy cos podobnego....a może to facet ....no ale nikt mnie nie minął ...facet też nie..idę ....ide ....idę ....no co IDEę mam wimyśleć o tej porze .
Witaj Nibylandio ...może być .... no dobra idę ...IDĘ SPAĆ już 6 .
Dobranoc Państwu Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 11:06, 05 Wrz 2006    Temat postu: Do osiołka

Przykro mi osiołku, że Ci się nie podoba trawa. A wydawałoby się, że to Twoje naturalne środowisko. Co ta cywilizacja zrobiła nawet ze zwierzętami. I tyle dziwów dookoła, nawet e-maile takie jakieś dziwne. Popatrz, popatrz. Może chociaż Prosiaczek jest na tej łące, albo Kubuś. Rozejrzyj się, nie będziesz taki samotny. A co do mnie, to czuję sie cudownie na tej łące. Tutaj mogę myśleć, tutaj mogę sie cieszyć, tutaj czuję kim jestem. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A_im99
Gość






PostWysłany: Wto 15:02, 05 Wrz 2006    Temat postu: i poooooszła oslina

Very Happy ....i osioł wydeptawszy w trawie ślad , nie skubnąwszy ani żdzbła ,a szkoda , w filozoficznym djalogu - sam na sam ze swiomi myślami ....
tak , tak muszę popracować jeszcze nad sobą... i jak to osioł czyni ,
bo ma taką naturę, w zamyśleniu niewidząc świata na zewnątrz , minął
i gospodynię i żaby i biedronki i mrówa ZET-a . Ale nie wymagajmy za dużo od osła . Przeciesz to tylko osioł , Idea a osioł to nie człowiek .
I tym optymistycznym akcentem - dzięki Bogu jesteśmy LUDZMI Wink ,
pozdrawiając "gorońco" przemiłą gospodynię i wszystkich ludzi Tego
Forum - udaję się na spoczynek .
Dobranoc Państwu .
A'im
Powrót do góry
A_im99
Gość






PostWysłany: Czw 6:27, 07 Wrz 2006    Temat postu:

.....wrócił stary osioł... Very Happy Very Happy Laughing Laughing
Może i masz rację Loniu ,że należy się poznać lepiej . Już wcześniej
pod wpłwem emocji się wydało . Jestem z powołania księdzem Shocked
a zawód (?)... pastor Shocked . Drogi się nie wybiera po urodzeniu TU ,
ale deko... wcześniej . Wyjaśniam "DWIE ŻONY "- żona "ślubna " i
gospodyni-zarządzająca ,moja rodzona siostra .Taki układ "sił " ,stąd
"dwie żony " Very Happy Very Happy (taki żart ) Zwróciłem uwagę na to forum ,bo
jest deko inne niż wszystkie na temat Reiki . Zajmują się "probłemem "
a nie ideologią .Brak tylko poczucia humoru , jakiejś radości na zewnątrz .
Zadaliście sobie kiedykolwiek pytanie : dlaczego święci na obrazach
są tacy ponurzy cierpiętnicy ? A kobiety (święte ) mają minę jakby >bez
obrażania niczyich uczuć religijnych< przeżywały właśnie orgazm ?
Zawsze mnie to zastanawiało ???Czy ktoś mógłby w tej kwesti mnie
oświecić !?
Inne pytanie dręczące mnie od początku "pracy " ; jakim człowiekiem
, w czasie swojego życia był Jezus z Nazaretu ? Czy miał >poczucie
humoru < ,czy może był "ponurakiem i smutasem" ?Wydaje mi się
że ludzie idący ścieszką Reiki powinni być "ludzmi radości "-tak troszeczkę jak wyznawcy Kriszny ,ale tylko troszeczkę .Dlaczego tak
myślę >podobne przyciąga podobne < kontakt "lekarz " -pacjent
może być szkodliwy dla lecząceg .Pan Usui miał wewnętrzną radość życia,
spokój > był w końcu "mnichem zen ...coś tam ".Czyli jeśli choroba powstaje w ciele emocjonalnym a objawia się w fizycznym , to leczący
musi mieć CZYSTE POLE EMOCJONALNE (usunąć > " przerobić "< zanieczyszczenia emocjonalne z przeszłości ). Rozumiem ze to nazywa się rozwój duchowy , czy może się mylę , lub nie rozumiem ( Reiki znam z opowiadań i tekstów z for-umów (?) ). Nie wiem też czy dobrze rozumuję
......żeby dawać Reiki trzeba przejść (jakąś formę inicjacji (?) "namaszczenia"(?) ..... To bez tego nie można leczyć reiki ? A Jezus
przeciesz leczył Reiki , nakładając ręce . Można powiedzieć żę był 1 mistrzem Reiki , można tłumaczyć ..że był synem Bożym ....zrodzonym
przez kobietę !!! .To jest jakieś wszystko pogmatwane . Jak człowiek
żyjący DZIŚ .może powiedzieć o sobie mistrz Reiki ! Toż on łapciuch
Jezusowi >w rozwoju duchowym - to do pięt nie dorasta !! Może i jestem
zacofany z racji "zawodu wykonywanego", ale na początek żeby leczyć
to trzeba pokochać siebie tak jak mówił Jezus ..."miłował Boga i bliżniego
swojego tak jak miłujesz siebie "..(!) Bez tego ani rusz ( tak myślę)
Czyli słynne kim jestem ? Jak wielki jest mój egoizm ? i w czym się przejawia ? W altruizmie ?
Dobre książki De mello ( inna dyrekcja Laughing Laughing )Przebudzenie i inne tegoż autora , Nowalska i jej energie Question Shocked i sporo innych .
Kończy mi się urlop a u siebie niestety nie mam internetu ( Idea ale są
kafejki ) od jutra praca w "owczarni Pana ".
Przemyślcie to co napisałem , te pytania są też ważne (może nowe watki na TYM forum ). Duchowość to ŻYCIE w świecie FIZYCZNYM z jego
realiami , cierpieniem i radoścuą , życiem i śmiercią .To naprawdę świat wolnych wyborów , świat KONTRASTÓW . i taki ma być .To ten świat należy pokochać i..." tych tylko ludzi" ...".osoby które wykreowały siebie na morderców,dyktatorów, kiboli,pedofili,oszustów.itd...."(cytat z tego forum) . lumpy , geje >to tylko ludze i ich drogi wyboru-poznawania życia
, nie dostrzec w nich istoty Boga Shocked osądzać Shocked ...tego u "ludzi
Reiki" nie rozumiem To w końcu komu to reiki jest potrzebne Question jak nie
takim ludziom jak oni i my sami .

Twoje bajki Loniu mówią o "tresurze ".( no bo czym jest wychowani dziecka ,które rodzi się nagie , potem jest radosne (?), a za lat 30 ponurak i smutas "MASKI "(?)

Pogódzmy wewnętrznego altruistę z zewnętrznym realistą - to jest forma
harmonii, nie znaczy to że coś akceptujesz bez sprzeciwu poznaj PRZYCZYNĘ owego wewnętrznego NIE i do czego lub kogo ją kierujesz(często bez przyczyny????!) Jeżeli kogoś kochasz to jesteś radosny i uśmiechnięty ,Reiki to miłość a więc Very Happy Very Happy Very Happy Laughing Laughing
I z tym optymistycznym akcentem pozdrawiając wszystkich mówię -
Dobranoc Państwu
A'im99-uczeń
Powrót do góry
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 8:40, 07 Wrz 2006    Temat postu: Dzień dobry Osiołku

Wiesz A_im99, czytając Ciebie cieszę się, że wybrałam inną drogę. Nie muszę i nie chcę już nauczać nikogo. Mogę tylko dzielić się tym co czuję i podać rękę temu co chce ją przyjąc. I to czy ją przyjmie, czy też nie zależy od niego ponieważ tak czy tak obróci się kiedyś do siebie. A co do radości, to ona też wypływa z nas a nie przychodzi z zewnątrz. Cieszę się, że to forum nie jest sztucznym stworem. W momencie, kiedy będziemy gotowi dzielić się radością, to tak się stanie. Nie dzielę ludzi na uczniów i nauczycieli, mnie wystarczy jedna definicja: człowiek". Zgadzam się na to, aby był taki jaki jest. Dlatego kocham siebie i serdecznie pozdrawiam Ciebie, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodhisattva
2 Talary



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:49, 07 Wrz 2006    Temat postu:

A_im po prostu pokazał pewien proces, opisał go tak fantastycznie, takich słów dawno już nie słyszałem. Byłem w pewnym momencie zadziwiony, bo opowiedział historię o sobie, którą ja dobrze znam, kiedyś ktoś używał tych samych słów, tych samych zaklęć, tych samych bajek, powieści itd... Człowiek który kiedyś podał mi dłoń, nie tylko mi, a któregoś dnia (to dalsza część historii) pozwolił kochanym zwierzątkom, by poszły dalej w świat już same, by zaczęły żyć na swój sposób, nie ważne jak, nie ważne gdzie i kiedy.

/ciach/


I tyle wystarczy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bodhisattva dnia Czw 20:24, 07 Wrz 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 14:28, 07 Wrz 2006    Temat postu:

Bardzo się cieszę, że zaprosiłam forumowiczów na łąkę, bo tylko natura jest w stanie oczyścić to co z nas wychodzi. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodhisattva
2 Talary



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:40, 07 Wrz 2006    Temat postu: Sprostowanie

Loniu - no i wyszła gafa, wybacz staremu osłowi, ten czasem tak ma Rolling Eyes

Tego posta wyżej zmieniłem, źle wysłowiłem się w pewnym temacie. Chciałem się podzielić tylko pewnym spostrzeżeniem. Miało być budująco, a wyszło jakos tak niegościnnie. Sorry. Embarassed

Możesz być z siebie zadowolona, te forum, twoja strona, chat, to kawał dobrej roboty, włożyłaś w to tyle swojego czasu i serca. Chciałem tylko powiedzieć, że pomaganie ludziom to nie jest taka wspaniała robota, czasem jest trudna, czasem niedoceniana. Wiem, że to działa w obie strony i w ostateczności daje wiele satysfakcji. Te forum to także szansa dla wielu ludzi, czasem ludzie nie zauważają tej całej pracy, mimo to rób dalej swoje. O... tak powinno to wyglądaćSmile Dzięki, że to robisz, nie musiałaś, nie musisz, a robisz to. Widocznie taki jest tego sens Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 20:55, 07 Wrz 2006    Temat postu:

Z całego serca Ci dziękuję Bodhisattvo. Jeżeli kiedykolwiek będziesz miał ochotę do nas zajrzeć, to drzwi całego mojego wirtualnego domu są dla Ciebie otwarte. I zawsze były, szkoda, że tego nie czułeś. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A_im99
Gość






PostWysłany: Pią 4:22, 08 Wrz 2006    Temat postu:

.....witajcie ...
....jechałem swoim "poldkiem" do domu ,na plebanię .Poczułem się senny, przy drodze jak na zawołanie wyrósł bar-zajazd . Wziąłem kawę ,
kanapki ...zauważyłem w drugim pomieszczeniu cafe-internet . Ucieszyłem się , zobaczę co słychać u przyjaciół , czyli tu na TYM forum .
wszedłem na stronę i ...... zdębiałem .Odjęło mi mowę ... siedzę tu już
2 godziny . I pomyśleć że chciałem podzielić się z Wami Radością i Szczęściem ...Przez 60 lat mojego życia nikt nie ....dokonał egzekucji
na mnie w ten sposób ...w związku z tym jest to moje pośmiertne (?)
pismo . Wink (testament) Laughing Laughing poprawił mi się humor , kocham was
za to że JESTEŚCIE tacy jacy jesteście Exclamation Exclamation
1.) to forum powstało.. Cytat LONI ..."Forum Życie powstało jako część strony LONIA (http://www.lonia.za.pl/). Dlatego te same intencje towarzyszyły jego powstawaniu. Podstawowym założeniem jest abyśmy mogli tutaj na podstawie wymiany myśli uzdrowić sobie to wszystko, co jeszcze jest nie tak w naszych odczuciach. Piszemy na tym forum co czujemy.".....Dziwczyno UDAŁO CI SIĘ NADZWYCZAJNIE OŚIĄGNĄĆ
ZAŁOŻONY CEL.TEGO TU BRAKOWAŁO .Jesteś WIELKA , LONIU !!!!!!
Dzięki Ci za to .

2.) Bodhisattvo odnoszę wrażenie (?) że ..chyba mnie z kimś mylisz (?)
...Chyba ze byłeś w okolicy Kartuz .....mogliśmy rozmawiać... ja nie przypominam tego sobie (?)...może ty przypomnij mi...a to pośmiertne
pismo .Wniosując z przezwiska jesteś buddystą ,więc nie powinna Cię dziwić "zbieżność podobieństw reinkarnacji " człowieka , 2 ludzi , 5 osób ,
czy narodu .Ja na swój użytek uznaję zasadę inkarnacji , bez re- .
( a może jest to "de żavi ") sam często tego doświadczam .....podobne zwroty.. (?) ...hm....."daruj staremu osłowi ..." to było o Tobie , czy o mnie .Jeśli o mnie to wyjaśniam ze "szczekać mogę jeszcze sam "
.....tylko czy osioł może szczekać .... Laughing Laughing Laughing ZOO też nie miałem . Wink Tak jak i dziadka we wermachcie Laughing Laughing Very Happy Laughing

3.) "trudny przypadek " się nie pojawił ( przyjąłem dzieciaka pod swoj dach na 3-miesiące , a ten na odchodnym "zdrenował " mi portfeł . Jeśli się tu pojawi i przeczyta to - DAROWAŁEM CI TE PIENIĄDZE , na zdrowie .

4.) tak na marginesie mam prośbę do wszystkich Reikowców -czytajcie
proszę często >>Pierwszy list św Pawła do Koryntian Arrow HYMN O MIŁOŚCI

Loniu Proszę o wybaczenie .Podeptałem trochę trawę na Twojej łące ,
spadni deszcz ,powieje wiatr i wszystko powróci do normy(?) , a może odżyje NADZIEJĄ .Dzięki za gościnę -może kiedyś tu wrócę (czy zaproszenue będzie nadal aktualne?????)
zapisałem na kartce adres forum .
Zostańcie w pokoju i miłości " "

ks.Andrzej -pastor
Powrót do góry
Lonia
Administrator



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 11:13, 08 Wrz 2006    Temat postu: Witaj Andrzeju

Bardzo dziękuję za ciepłe słowa a co do łąki, to masz racje, ona sie sama odrodzi. W przeciwieństwie do nas, nawet nie będzie miala pretensji, że po niej chodzimy. Moje zaproszenie dla Ciebie nie ma terminu ważności. Dlatego nigdy nie wygaśnie. Wszystkie drzwi mojego wirtualnego domu są dla Ciebie otwarte. Wejdź i rozgość się, jesteś tu mile widziany. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodhisattva
2 Talary



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:31, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Aim, przypominasz mi tylko kogoś kogo znam, a te miejsca na necie są ostatnimi na których bym go szukał. Fajnie było usłyszeć słowa z przed lat, to nie deyawu, to stało się naprawdę. Zrobiłbym dwie korekty, jedynie, dwie drobne korekty. Zastosowałeś fantastyczne metafory, wyobraź sobie, że żyje takie jedno życie które mógłoby napisać bez metafor, bez symboliki taką dokładnie opowieść o sobie. Ciekawostką jest ostatnia częśc z dwoma dzieciakami sąsiadki, która... nie będę kończył, to nie jest ważne. To urzekające:) Jak by nie patrzeć, to jest już trzech ludzi... A ten świat jest małySmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stańczyk
Gość






PostWysłany: Pią 2:12, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Witaj A'lm .
Przeczytałem dokładnie twoje wszystkie posty na tym forum . Szukałeś wybaczenia sobie i uwolnienia się z poczucia wimy . Znalazłeś jak widzę owo wybaczenie sobie i uwolnienie od odpowiedzialności za innych ludzi . Znalazłeś pokój w bitwie samego z sobą .Realista pojął , altruista zakceptował Arrow a wszystko w imię miłości do ludzi , o sobie pamiętaj .Ty też jesteś " ludzi " Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Wspaniałą sprawą jest być w harmonii z sobą .
" Drzewa umierają stojąc " (znana sztuka teatralna z Ćwiklińską w roli głównej ) Arrow tak mówią pesymiści , optymista powie ......."i w wielkim pochodzie drzewa ruszyły przez świat "... -była taka piosenka . Arrow Wyrwij korzenie i w drogę . Życzę Ci na drogę, niech światłość Syna Bożego ( którego jesteś sługą ) Cię prowadzi . Napełnia wytrwałością i rozświetla mroki w duszy Very Happy , pojąc ją radością ŻYCIA .
Wink ...."patrz na świat z przymróżeniem oka , tyle lat (?) bujałeś w obłokach ....." Wink Laughing Laughing Laughing Laughing

Encyklopedia Medica ;
( radość - Arrow znane od dawna medycynie ludowej lekarstwo , używane do leczenia chorób
duszy i ciała Laughing Laughing Laughing Laughing Arrow produktem ubocznym , może być notoryczny Arrow śmiech Very Happy Laughing Laughing Laughing )
Życie -"..... kocham cię ,kocham cię w zachwycie , niech barwy dnia......." Wink

Pozdrawiam A'im (polubiłem Ciebie i twoje " specyficzne" spojrzenie na świat )
Pozdrawiam Lonię Arrow wiele ciepełka na zimę Wink i pozostałych forumowiczów

Stańczyk -przelotem

"...w drogę...... już nadszedł czas.."
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzdrowienie Strona Główna -> Gościnna łąka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin