Bezpieczeństwo

Lonia

Czym tak naprawdę jest bezpieczeństwo? Może jest to akceptacja wszystkiego co nas spotyka, co dzieje się wokół nas. Jeżeli wyjdziemy z takiego założenia, to wszystko wokół nas i w nas bedzie bezpieczne dla nas. I będzie to pierwszy krok do odnalezienia przyczyny tego, przez co nie czujemy się bezpieczni.

Małgosia

Tworzę mój dom od początku.
Zastanawiałam się od czego mam zacząć, co jest dla mnie podstawą, na której mam
budować. To jest bezpieczeństwo.
Kiedy czuję się bezpieczna, wtedy czuję, że mogę wszystko.

Wczoraj ktoś na mnie strasznie ryknął. Wyglądało to jak w kreskówkach, lew ryczy
na dziewczynkę aż włosy jej fruwają do tyłu, a dziewczynka drży ze strachu.
Dzisiaj przypominam sobie tą sytuację i czuję, że ryczał, bo coś tam, a ja jestem
bezpieczna w moim domu.

Małgosia

Kiedyś w górach zauroczyły mnie nasturcje.
Rosły w doniczkach przy oknach starego drewnianego schroniska.
Do tej pory pamiętam wieczór kiedy doszliśmy z Marcinem do schroniska,
gdzie one mieszkały.
One dla mnie tam były bezpieczeństwem.
W tym roku rosną u mnie na balkonie.Każdy dzbanuszek z pięcioma płatkami i ogonkiem, i ten pomarańczowy kolor w połączeniu z zielenią liści.
Są piękne i takie domowe.

Małgosia

Dzisiaj Ala bała się iść do przedszkola.
Usiadłam koło niej i poprosiłam żeby na mnie popatrzyła.
Powiedziałam ''Aluniu jesteś bezpieczna'' a ona na to, że się boi.
Przecież ja do niej mówię afirmację.
Przyszło mi do głowy że zaśpiewam jej ''Jesteś Aluniu bezpieczna''
a Ala zaśpiewała ''Ale ja się boję'' i zaczęłyśmy się śmiać obie.
Poczułam jak ten uśmiech i dziecięcy śmiech taki szczery zmienia
to uczucie lęku w coś co przestaje być już lękiem.
Chciałabym aby Ala odnalazła się wśród ludzi i żeby się czuła z ludźmi
dobrze.

Lonia